Gratulacje dla naszej Koleżanki Małgorzaty Kuba i jej ojca Jerzego Kuba, który jak widać polować córkę nauczył jak trzeba!!! Jest to też istotny element gospodarki łowieckiej, bo narzucony plan pozyskania zwierzyny dla naszego Koła wykonać trzeba!!!
Każda sztuka zwierzyny zapada myśliwemu w pamięci jako niezwykłe wydarzenie, o którym opowiada się latami!. Kolega Sławomir Kerlin już kilka takich sztuk ma, ale wszystkie były indywidualnie, stąd ta która pada na polowaniu zbiorowym pewnie szczególnie zapisze się w łowieckich wspomnieniach Kolegi Sławomira!!! Gratulujemy!!!