Jako Koło Łowieckie HODOWCA przy współpracy Nadleśnictwa Kartuzy, w osobie Leśniczego Damiana Wolańskiego mieliśmy przyjemność gościć w naszych kaszubskich lasach delegację dzieci z Żuław ze Szkoły Podstawowej w Cedrach Wielkich. Na początku, w szkole dzieci uczestniczyły w prezentacji multimedialnej prowadzonej przez Prezesa naszego Koła Wojciecha Mańkiewicza oraz Mateusza Potrykusa członka naszego Koła ” O bioróżnorodności dla przyszłości – czyli jak uczyć, że „sarna nie jest żoną jelenia”, następnie pojechały na Kaszuby aby w praktyce zobaczyć założenia bioróżnorodności.
Tam po dość długiej podróży podzieliły się na dwie grupy, gdzie jedną poprowadził Pan Leśniczy Damian Wolański a drugą nasz Kolega Witold Klimkiewicz, a po zajęciach praktycznych czekał na dzieci poczęstunek, który w pocie czoła przygotowali: nasz gospodarz obwodu 143 Kolega Przemysław Klimkiewicz oraz pracownik leśny Czesław Kerlin – który jak na dobrego ducha lasu przystało o lesie i tym co się w nim dzieje, wie po prostu wszystko…:) !!!
Tak dla przypomnienia dla wszystkich tych którzy udzielali się medialnie i „rozdzierali szaty” na FB, telewizji i innych mediach w pierwszych dniach po tej katastrofie, a dzisiaj jak zwykle już dla nich tematu nie ma, bo na topie akurat jest co innego i można lansować się na nowo:).
A my…? My nadal robimy swoje, las jest naszym domem i miejscem w którym się realizujemy poprzez nasze pasje. Las jest wszystkim czego potrzebujemy i dbamy aby był dobrym miejscem dla życia każdej zwierzyny, nie tylko łownej – bo jak będzie las to będzie zwierzyna!!!. Na zdjęciu akurat nasz Kolega Przemysław Nawra, który razem z małżonką w dni wolne od pracy przyjeżdża do miejscowości Orlik i pomaga jak może. Przemek przy sprzątaniu lasu a małżonka Anna przy redystrybucji darów dla mieszkańców.
Św Hubert ceni cierpliwych i nagradza upartych!!!:))) Nasz Kolega Stefan Szczepanik pozyskał byka w naszych pięknych kościerskich lasach i nareszcie kolejne wieczory spędzi w domu! Chociaż jak przystało na Pana Kapitana mórz i oceanów pewnie w domowych pieleszach długo nie wytrzyma!!!:))))